Bezradnik tłumacza | Magiczny codziennik

Chcę zostać superbohaterką!

10 listopada 2017

Nie ogarniam swojego życia. Nie jestem Wonder Woman, Supergirl ani Panią Swojego Czasu. Nie umiem planować, z uporem maniaka spisuję wszystko na karteczkach i równie namiętnie je gubię. W mojej codzienności dominuje chaos, łut szczęścia, a najczęściej – przypadek.  Jest jednak pewna strona mojego tu i teraz, nad którą pragnę mieć pełną kontrolę…

Chcę być superbohaterką! #11urodzinyZNS
Chcę być superbohaterką! #11urodzinyZNS

Nie ogarniam swojego życia, ale chcę panować nad moimi słowami!

Na co dzień jestem tłumaczem. Takim poważnym, sztywnym i trzymającym się reguł pracy w korpo. Wieczorami natomiast rozluźniam językowy krawat, wyciągam miotłę i szybuję hen daleko, w magiczny świat fantastyki. Głównie rosyjskiej. Chciałam dodać, poniekąd dość górnolotnie, że towarzyszy mi tupot małych stóp albo szum trójmiejskich fal. Ale w praktyce są to najczęściej odgłosy kocich awantur i jeszcze głośniejsze dudnienie goniących je odnóży. Wciąż jeszcze małych – to fakt 🙂

Język jest odzwierciedleniem naszej duszy. A przynajmniej tak chciałabym go postrzegać. I nieco wstyd się przyznać, że moja prywatna dusza myli przyimek ze spójnikiem i nie wie, kiedy użyć średnika. Za to absurdalnie wręcz nadużywa wielokropków…

Chcę być superbohaterką! #11urodzinyZNS
Chcę być superbohaterką! #11urodzinyZNS

W mojej pracy – tej bardziej pasjonującej – na każdym kroku czyhają na mnie podstępne językowe dylematy. I chcąc nie chcąc muszę się z nimi mierzyć. I tutaj chciałabym położyć nacisk na ulubioną partykułę mojego niespełna dwuletniego syna. Bo prawda jest taka, że nie chcę i nie potrafię przyglądać się, jak mój czarodziejski świat zalewa fala najrozmaitszych potworów – literówek, błędów interpunkcyjnych i – niech Book uchowa – ortografów. A ze wstydem przyznaję, że zdecydowanie za często mnie to spotyka. Dlatego dziś pragnę powiedzieć im wszystkim głośne, soczyste: „Nie!” (a nawet „nie-nie-nie-nie-nie!” 🙂 ). 

Nie chcę żyć dłużej wśród złoczyńców, chcę z nimi walczyć! Własnoręcznie okiełznać mój literacki chaos, poskromić niesforne teksty i ujarzmić krąbrne słowa! Tchnąć w nie nowe życie, wyłuskać ich potencjał, uskrzydlić!

Chcę być superbohaterką!
Chcę być superbohaterką! #11urodzinyZNS

Wierzę, że każdy może być bohaterem…

…a nawet superbohaterem! I uparcie szukam kogoś takiego w sobie. Superhero na miarę moich fantastycznych heroin – nieustępliwych, konsekwentnych, zaradnych i samodzielnych. Brak mi co prawda narzędzi, ale wierzę, że wkrótce znajdę swojego mistrza jedi, który zaopatrzy mnie w odpowiedni arsenał i obudzi tę moc, która gdzieś tam głęboko drzemie 🙂

*

Wpis bierze udział w konkursie Bookowska.pl, z okazji #11urodzinyZNS.